Imieniny: Rajmunda Arystydesa Bohdana Izabeli Świętosława Paulina Marcjanusa Jana
Św. Józef z Arymatei
hebr. jasaf przydać; Joseph lub Jehoseph „niech Bóg pomnoży”
Jak pisze św. Jan Ewangelista, Józef z Arymatei „był uczniem [Jezusa], lecz ukrytym z obawy przed Żydami” (por. J 19, 38). Żaden z Ewangelistów nie wspomina o jakichkolwiek kontaktach Józefa z Jezusem czy Jego uczniami. Arymatea była niewielkim miasteczkiem, leżącym ok. 50 km na północ od Jerozolimy.
Józef z Arymatei był członkiem Sanhedrynu, najwyższej władzy żydowskiej w zakresie spraw państwowych, prawnych i religijnych (Łk 23, 50-53) (Mt 27, 57-58) (Mk 15, 42-46) (J 19, 38-42). Św. Łukasz stwierdza, że Józef „nie zgodził się na uchwałę i postępowanie Wysokiej Rady” (por. Łk 23, 51). Ewangeliści Mateusz i Marek, identycznie jak św. Łukasz, stwierdzają, że Józef śmiało poprosił Piłata o ciało Jezusa, kupił płótna, zdjął ciało z krzyża i złożył w grobie, który wykuty był w skale, a na wejście zatoczył kamień. Mateusz dodaje, że był to grób, który Józef wykuł dla siebie (Mt 27, 57-60) (Mk 15, 42-46).
Święty Józef z Arymatei i święty Graal Według późnośredniowiecznej legendy o królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu, arcykapłani na wieść o zmartwychwstaniu Jezusa wtrącili Józefa z Arymatei do lochu. Jezus nie zapomniał jednak oddanej Mu przysługi i po swym zmartwychwstaniu ukazał mu się w więzieniu, przekazując kielich, do którego według jednych Nikodem, a według innych – Józef – zebrał po zdjęciu z krzyża krew, jaka wypływała z ran Jezusa. Był to ten sam kielich, którym Jezus posługiwał się podczas Ostatniej Wieczerzy. Kielich ten, nazwany Graalem, stanowi główny wątek tej legendy. Mówi ona, że Józefa po kilku latach miał uwolnić z więzienia sam cesarz, który zabrał go do Rzymu. Potem wysłał Józefa do Anglii, gdzie kielich niebawem zaginął. Poszukiwali go rycerze króla Artura: Lancelot i Persifal.
Legenda ta posiada kilka wariantów. Według innej wersji, Józef przekazał kielich w spadku swoim synom. Przekazywany z pokolenia na pokolenie, trafił w ręce patriarchy Jerozolimy, który w 1257 r. ofiarował go królowi Anglii Henrykowi III. Inna legenda utrzymuje, że Józef razem z Łazarzem, Martą i Marią, uciekajac przed prześladowaniami, dopłynęli statkiem do Marsylii, gdzie głosili Dobrą Nowinę o Jezusie. Jeszcze inna legenda ukazuje Józefa w Hiszpanii, dokąd udał się razem ze św. Jakubem Apostołem, który ustanowił go tam biskupem.
W IKONOGRAFII św. Józef występuje przeważnie wraz ze św. Nikodemem w scenach zdjęcia z krzyża, złożenia do grobu i opłakiwania Jezusa.
Św. Nikodem
gr. nike zwycięstwo oraz demos lud; „zwycięzca ludu”
Św. Nikodem. o Nikodemie posiadamy skąpe wiadomości, ale za to z Ewangelii. Pisze o nim św. Jan Apostoł. Nazywa on go „dostojnikiem żydowskim”. Na ten tytuł zasłużył sobie Nikodem zapewne majątkiem, pochodzeniem i wpływami, jakimi się cieszył wśród starszyzny żydowskiej. Należał on do stronnictwa faryzeuszów (J 7, 45-52) (J 19, 39-42) – do patriotów żydowskich, wyróżniających się przywiązaniem do ojczyzny i wiary. Zaraz na początku publicznej działalności Pana Jezusa Nikodem zainteresował się Jego osobą i nauką. Cuda, których był świadkiem, dawały mu gwarancję, że ma do czynienia z człowiekiem niezwykłym, co najmniej z prorokiem. Zaintrygowany, bał się jednak jawnie opowiedzieć za Nim. Dlatego przybył do Jezusa w nocy o umówionej z Nim porze. Dialog, jaki wówczas przeprowadził Nikodem z Panem Jezusem, należy do najpiękniejszych kart Ewangelii (J 3, 1-22).
Kiedy Sanhedryn (najwyższa rada żydowska) wydał na Jezusa Chrystusa wyrok śmierci bez przeprowadzenia formalnego nad Nim sądu, Nikodem zaprotestował przeciw takiemu postępowaniu stanowczo: „Czy prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha i zbada, co czyni?” (J 7, 49-52). Ta odważna obrona musiała zaskoczyć Sanhedryn. Dlatego niektórzy odezwali się z przekąsem: „Czy i ty jesteś z Galilei? Zbadaj, zobacz, że żaden prorok nie powstaje z Galilei”. Nikodem jednak musiał mieć oparcie także u innych, skoro wówczas nie uchwalono niczego przeciwko Chrystusowi Panu, bo wszyscy „rozeszli się – każdy do swego domu”.
Najodważniej Nikodem wystąpił z okazji pogrzebu Jezusa. Gdy wszyscy Apostołowie uciekali (poza św. Janem, który Mu towarzyszył aż do śmierci krzyżowej), Nikodem zakupił sto funtów kosztownych olejków i wraz z Józefem z Arymatei zabrał się do namaszczenia ciała Pana Jezusa:
Przybył także Nikodem; ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa w nocy, i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu. Zabrali więc ciało Jezusa i obwiązali je w płótna razem z wonnościami, stosownie do żydowskiego sposobu grzebania
(J 19, 39-40).
Ówczesny funt wynosił 325 gramów. Nikodem przyniósł więc ponad 30 kilogramów zakupionych wonności, aby zabezpieczyć ciało Pana Jezusa od zepsucia. Był to piękny i bardzo kosztowny gest dla Zbawiciela.
Święty Nikodem Według św. Lucjana, który w roku 415 odkrył śmiertelne szczątki św. Nikodema wraz z relikwiami św. Szczepana, Nikodem miał przyjąć chrzest z rąk świętych Piotra i Jana. Poniósł śmierć męczeńską z rąk Żydów. Pochowany został w Kefaz-Gamla. Na początku XX w. znaleziono tu szczątki bazyliki świętych Szczepana i Nikodema.
W IKONOGRAFII św. Nikodem przedstawiany jest przeważnie razem z Józefem z Arymatei w scenie zdjęcia z krzyża.
Św. Arystydes Marcjanus, męczennik
gr. Aristeides – „najlepszy rodzaj”, aristos – „najlepszy” i eidos – „rodzaj, gatunek”
Św. Arystydes Marcjanus, męczennik (II w.). Na początku IV wieku wybitny historyk Kościoła Euzebiusz z Cezarei wymienił w jednym ze swoich pism imię Arystydesa, nazywając go prawdziwym chrześcijaninem. Wspomniał również, że był on autorem „Apologii wiary”, dzieła dedykowanego cesarzowi Hadrianowi około roku 124, cenionego przez współczesnych i potomnych. Niestety, w późniejszym okresie uległo ono zagubieniu. Odnaleziono je dopiero w roku 1899 i okazało się, że jest również bardzo pożyteczne dla epoki nowożytnej. Przedstawiwszy się jako filozof ateński, Arystydes rozwija tezę opartą na idei Boga, którą uznaje za kryterium prawdy religii chrześcijańskiej. Następnie upomina cesarza, by zaprzestał prześladowania chrześcijan i nawrócił się na ich wiarę. Niektórzy współcześni badacze twierdzą, że tym cesarzem był nie Hadrian lecz Antoni Pius (około roku 140).Pomimo niedociągnięć stylistycznych i braku walorów literackich, dzieło Arystydesa świadczy o przenikliwości i inteligencji autora i jest wyrazem wzniosłych idei dotyczących Boga. Podobnie jak św. Justyn, Arystydes zajmował się filozofią na równi z pracami apologetycznymi. Zachowało się także jego kazanie na temat Ewangelii św. Łukasza. Kościół zaliczył go do grona swoich świętych.
Bł. Piotr Tarrés y Claret, prezbiter
gr. petra skała, opoka, odpowiednik aram. kefas
Piotr urodził się 30 maja 1905 r. w Manresie (nieopodal Barcelony), w rodzinie robotniczej. Całe wykształcenie zdobył dzięki stypendiom za bardzo dobre wyniki w nauce. W 1921 r. rozpoczął studia medyczne na uniwersytecie w Barcelonie. Egzaminy zdawał z wyróżnieniem; w wieku 23 lat otrzymał dyplom lekarza. Bardzo lubił swoją pracę.
Jeszcze jako uczeń gimnazjum wstąpił do Federacji Młodzieży Chrześcijańskiej. Był gorliwym apostołem młodzieży i cenionym publicystą. Mimo wielu obowiązków lekarskich zawsze znajdował czas na spotkania lokalnych grup stowarzyszenia w całej Katalonii.
Wybuch wojny domowej w Hiszpanii w 1936 r. zastał go na rekolekcjach w sanktuarium w Montserrat. Przez ponad rok Piotr musiał ukrywać się w różnych domach w Barcelonie. Przez ten czas dużo się modlił, czytał i pisał. Stopniowo odkrywał też swe powołanie kapłańskie.
Pod koniec 1938 r. został powołany do Armii Republikańskiej. Jeszcze podczas wojny potajemnie przygotowywał się do kapłaństwa, studiując łacinę i filozofię. Po zakończeniu konfliktu powrócił do pracy jako lekarz, angażując się jednocześnie w działalność Akcji Katolickiej i kontynuując studia w seminarium duchownym w Barcelonie. W przeddzień święceń pisał: „Mam tylko jeden cel, Panie – być świętym kapłanem, nieważne, za jaką cenę!” Sakrament kapłaństwa otrzymał 30 maja 1942 r. w Barcelonie.
Pracował krótko w jednej z parafii w Barcelonie, a w 1943 r. rozpoczął studia na uniwersytecie w Salamance, uwieńczone w 1944 r. licencjatem z teologii. Po powrocie do Barcelony rozwinął ożywioną działalność duszpasterską. Był odpowiedzialnym za działalność charytatywną w diecezji, ojcem duchownym w seminarium, profesorem w katolickiej szkole nauk społecznych i kapelanem w szpitalu dla prostytutek. Żył bardzo skromnie. Żywo interesował się kwestiami społecznymi i duszpasterstwem robotników. Odwiedzał rodziny w ubogich dzielnicach miasta i opiekował się chorymi na gruźlicę. Z myślą o nich założył specjalistyczną klinikę.
W wieku 45 lat zachorował na raka. Wielkie cierpienia ofiarował Bogu w intencji uświęcenia duchowieństwa. Zmarł w założonej przez siebie klinice w Barcelonie 31 sierpnia 1950 r. Beatyfikował go papież św. Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Loreto 5 września 2004 r.
Inni patroni dnia
św. Aidana op. bpa z Lindisfarne († 651)
św. Amata bpa w Nusco († 1093)
św. Bonajunkty wyznawcy († 1257)
św. Jana z Rity ps. († 946)
św. Optata bpa († pocz. VI w.)
św. Paulina bpa Trewiru († 358)
św. Rajmunda Nonnata zk. bpa kard. (1240)