Wtorek – 19 Marzec 2024 – 79 dzień w roku

Św. JÓZEFA, OBLUBIEŃCA NMP (UROCZYSTOŚĆ)
W diecezjach łódzkiej i włocławskiej – głównego patrona archidiecezji i diecezji (UROCZYSTOŚĆ)

Św. JÓZEFA, OBLUBIEŃCA NMP, OPIEKUNA ZBAWICIELA
W diecezji kaliskiej – głównego patrona diecezji (UROCZYSTOŚĆ)
W diecezji legnickiej – patrona diecezji (UROCZYSTOŚĆ)

Dzisiaj imieniny: Józefa Bogdana Marka

INTENCJE – Marzec 2024

PAPIESKA POWSZECHNA
Za współczesnych męczenników
Módlmy się, aby osoby, które w różnych częściach świata ryzykują życie dla Ewangelii, zarażały Kościół swoją odwagą i swoim misyjnym zapałem.
RYCERSTWA NIEPOKALANEJ
Aby “tak” Maryi, wypowiedziane przy Zwiastowaniu, stało się wzorem w życiu każdego wierzącego i wszystkich Jej rycerzy.
Intencje

700
Śp. Józefa Surman i Michał Dobrzański
Śp. Józef Węgrzyn od Żony i Dzieci
1700
Śp. Zofia i Józef Stukus z okazji imienin Józefa
POZA PARAFIĄ
Śp. Stanisław Węgrzyn od Bogdana Futoma
Śp. Bogdan Balicki od Dariusza i Teresy Świstak
Śp. Mieczysław Zawora od Koleżanek i Kolegów z pracy Córki Pauliny
Śp. Adam Cierczek od Rodziny Bogumiły i Adama Koloc

Czytania na dziś

Do przemyślenia z dzisiejszej ewangelii

■ Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.

Autorzy Ewangelii nie zapisali żadnego zdania, żadnego słowa wypowiedzianego przez Józefa. A jednak poznajemy go jako człowieka odważnego, sprawiedliwego, mężnego i dobrego. Jest jakaś czułość i delikatność Boga w tym, że anioł przychodzi do Józefa we śnie. Pozostawia wolność decyzji. Można przecież się obudzić i uznać wszystko za marę. Tymczasem serce Józefa wie, co robić.

Różaniec 03/2024   Komentarz: dr Agata Rujner   

Patron dnia

Św. Józef, Małżonek i Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny Opiekun Pana Jezusa

hebr. jasaf przydać; Joseph lub Jehoseph „niech Bóg pomnoży”

Św. Józef, Małżonek i Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny Opiekun Pana Jezusa

Św. Józef, Małżonek i Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny Opiekun Pana Jezusa wywodził się z rodu króla Dawida. Mimo wysokiego pochodzenia nie posiadał żadnego majątku. Na życie zarabiał stolarstwem, ciesielką. Zaręczony z Maryją, stanął przed tajemnicą cudownego poczęcia. Postanowił wówczas dyskretnie się usunąć. Wprowadzony jednak przez anioła w tajemnicę, wziął Maryję do siebie, do domu w Nazarecie (Mt 1,2-55), (Łk 1,26-38). Podporządkowując się dekretowi o spisie ludności, udał się z Nią do Betlejem, gdzie urodził się Jezus.

Po nadaniu Dziecięciu imienia i przedstawieniu Go w świątyni, w obliczu prześladowania ucieka z Matką i Dzieckiem do Egiptu. Po śmierci Heroda wraca do Nazaretu.

Po raz ostatni Józef pojawia się na kartach Pisma Świętego podczas pielgrzymki z dwunastoletnim Jezusem do Jerozolimy Uważa się, że zmarł wcześnie, jeszcze przed rozpoczęciem nauczania publicznego przez Pana Jezusa. Apokryfy i pisma Ojców Kościoła wysławiają jego cnoty i niewysłowione powołanie - oblubieńca Maryi, żywiciela i wychowawcy Jezusa.

Jest patronem Kościoła powszechnego, licznych zakonów krajów: Austrii, Czech, Filipin, Hiszpanii, Kanady Portugalii, Peru, wielu diecezji, miast oraz patronem małżonków i rodzin chrześcijańskich, ojców sierot, a także cieśli, drwali, rękodzielników robotników rzemieślników wszystkich pracujących, uciekinierów. Patron dobrej śmierci.

W IKONOGRAFII św. Józef przedstawiany jest z Dziecięciem Jezus na ręku, z lilią w dłoni. Jego atrybutami są m. in. narzędzia ciesielskie: piła, siekiera, warsztat stolarski; bukłak na wodę, kij wędrowca, kwitnąca różdżka (Jessego), miska z kaszą, lampa, winorośl.

Bł. Marceli Callo, męczennik

łac. Marcelli starożytny ród patrycjuszowski

Bł. Marceli Callo, męczennik

Marceli przyszedł na świat we francuskim Rennes 6 grudnia 1921 r. Był najstarszym z dziewięciorga dzieci niezamożnych rodziców. Kiedy tylko trochę podrósł, pomagał matce w domu. W trzynastym roku życia zaczął pracę w drukarni. Nie był zadowolony z panującej tam atmosfery, koledzy razili go wulgarnym językiem, dlatego chętnie chodził na zajęcia prowadzone przez członków Stowarzyszenia Młodych Robotników Katolickich (JOC). Należał także do harcerstwa. W 1935 roku sam wstąpił do JOC, by apostołować wśród robotników.

W tym czasie Marceli zakochał się w Małgorzacie Derniaux. Zwierzał się koledze: "Aż do dwudziestego roku życia nie chodziłem z dziewczyną, bo wiedziałem, że muszę czekać na prawdziwą miłość. Trzeba doskonalić serce zanim się je ofiaruje komuś, kogo wybrał mi sam Chrystus". Marceli i Małgorzata przyrzekli sobie nawzajem, że będą dla siebie wsparciem duchowym, odmawiając te same modlitwy i często przystępując do Komunii świętej.

Brzemiennym w skutki był dla Marcelego rok 1943. W marcu, podczas bombardowania, zginęła jego siostra, a on sam został wysłany na roboty do Niemiec. Trafił do Zella Melis, do fabryki produkującej rakiety. Początek był bardzo trudny. Ogarnęło go przygnębienie. Pracował w fabryce po 11 godzin dziennie. Zaczął podupadać na zdrowiu. Kiedy jednak znalazł w okolicy kaplicę, w której sprawowano w niedziele Mszę świętą, odzyskał siłę ducha. Wkrótce zorganizował wśród kolegów grupę sportową i teatralną, także Msze święte w języku francuskim.
Jego wiara i duch apostolski nie pozostały niezauważone. W kwietniu 1944 roku został aresztowany. Oskarżenie brzmiało: "Jest pan za bardzo katolicki". Próby sprawiły, że jego miłość do Chrystusa stała się dojrzalsza. Z więzienia napisał do swego brata, który dopiero co przyjął święcenia kapłańskie: "Na szczęście On jest przyjacielem, który nigdy mnie nie opuszcza i wie, jak mnie pocieszyć. Z Nim mogę przejść najgorsze chwile. Jakże wdzięczny jestem Chrystusowi za to, że przyprowadził mnie w miejsce, w którym obecnie przebywam".

Marceli został wywieziony do obozu w Gotha, a później do obozu koncentracyjnego we Flossenburgu, a na koniec w Mathausen-Gusen. Jeszcze w Gotha koledzy z JOC podali mu w ukryciu Komunię świętą. Marcel zanotował wtedy w dzienniczku: "16 lipca... Komunia... wielka radość". W Mathausen-Gusen warunki obozowe były znacznie gorsze. Stale chorował, ale znosił wszystko spokojnie, w duchu ufności w Bożą wolę. Wszystkich zachęcał do modlitwy.

Skrajnie wycieńczony, odszedł do Domu Ojca w dniu 19 marca 1945 roku, w uroczystość św. Józefa. Dokładnie dwa lata wcześniej żegnał na dworcu w Rennes swoją narzeczoną. Małgorzata powiedziała mu wtedy, że zostanie męczennikiem, on jednak pokręcił głową. "Nigdy na to nie zasłużę" - odrzekł.

Do grona błogosławionych wprowadził go Jan Paweł II w dniu 4 października 1987 roku. W czasie homilii Ojciec święty powiedział: "On przypomina nam wszystkim, ludziom świeckim, duchownym, księżom, biskupom, o powszechnym wezwaniu do świętości, świętości i młodzieńczej duchowości, której tak bardzo potrzebuje nasz zachodni świat, aby móc głosić Ewangelię".

Inni patroni dnia

Bł. Jana z Parmy kpł. m. († 1289)
Św. Jana z Syrii m. († IV w.)
ŚwŚw. Landoalda kpł. Amancjusza dk. mm. († 668)
Św. Marka z Montegallo kpł. m. († 1496)
Św. Panchariusza m. († ok. 303)
Św. Sybiliny Boscossi ps. (†1367)

 

Jan Paweł II na 12 tydzień

 

Umysłowość współczesna, może bardziej niż człowiek przeszłości, zdaje się sprzeciwiać Bogu miłosierdzia, a także dąży do tego, ażeby samą ideę miłosierdzia odsunąć na margines życia i odciąć od serca ludzkiego.

 

Ważne wydarzenia

19 III 1842
W Turcji założono polską wieś Adampol.
19 III 1915
15 lat przed oficjalnym odkryciem po raz pierwszy sfotografowano Plutona.
19 III 1920
Józef Piłsudski został pierwszym marszałkiem Polski.
19 III 1937
Papież Pius XI w encyklice Divini Redemptoris potępia ateizm i antyreligijny charakter komunizmu.
19 III 2013
Inauguracja pontyfikatu papieża Franciszka.

 

Gdzie mieszkamy

Bibliografia

Biografie świętych opracowano z wykorzystaniem: