Po przebyciu długiej drogi z naszego Pustkowa – Osiedla do Bośni i Hercegowiny, młodzież dotarła na miejsce w godzinach porannych i zakwaterowała się w przytulnym pensjonacie w centrum tego urokliwego miasteczka. Następnego dnia, uczestnicy pielgrzymki udali się na plac przy kościele św. Jakuba i tam rozpoczęli swoją 5 -dniową modlitwę. Każdy dzień festiwalu wyglądał podobnie, ale odznaczał się na swój sposób. Codziennie w godzinach wieczornych, młodzież z całego świata przychodziła na wspólny różaniec, Mszę Świętą oraz nabożeństwo międzynarodowe. Najczęściej była nim Adoracja Najświętszego Sakramentu, wzbogacona cudownym śpiewem chóru, a ciemność na dworze pozwalała na większe skupienie do modlitwy. Polacy mieli również możliwość uczestnictwa we Mszy niedzielnej w naszym języku. Flagę polską na festiwalu było widać bardzo często, nasz kraj był jednym z najliczniejszych krajów przez te kilka dni. Poza uczestnictwem w modlitwie na placu, młodzież wybrała się również na dwie góry w Medjugorje: Podbrdo, czyli Górę Objawień oraz Kriżevac, górę z krzyżem. Na pierwszej z nich od lat objawia się Matka Boża, tam jest Ona nazywana Królową Pokoju. Część grupy była świadkiem objawienia, które miało miejsce 2 sierpnia. Jest ono co miesiąc na górze Podbrdo. Tam Maryja przekazuje swoje orędzie do jednej z widzących – Miriany Soldo. Góra Kriżevac jest dużo wyższa od Góry Objawień. Na jej szczycie stoi duży krzyż, który pięknie widać od każdej strony miasteczka, a także o każdej porze dnia, ponieważ świeci się w ciemności. Nasza młodzież, wchodząc na tę górę, uczestniczyła jednocześnie w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, gdyż podczas drogi na szczyt są umieszczone stacje.

1 sierpnia autokar z naszą młodzieżą wyruszył w całonocną drogę powrotną, zahaczając o plażę na Makarskiej w Chorwacji.

Kilka uczestniczek chciało podzielić się swoimi przeżyciami podczas pielgrzymki.

„Pojechałam do Medjugorje, ponieważ słyszałam od wielu osób, że jest to miejsce warte odwiedzenia. Przed dotarciem na miejsce, spodziewałam się, że będzie mnóstwo obcych mi ludzi. Zaskoczeniem było dla mnie to, że po tygodniu czułam, że oni wszyscy są moją rodziną. Czułam się w tym miejscu bardzo bezpiecznie, wiedziałam, że ktoś stale nade mną czuwa. Tej atmosfery nie da się ubrać w słowa. Zapraszam wszystkich do odwiedzenia Medjugorie” – Oliwia

„W Medjugorie przede wszystkim czuć tę wyjątkową atmosferę oraz, że modlitwa płynie prosto z serca. Można powiedzieć, że nawet w jakimś stopniu nauczyłam się wierzyć na nowo” – Gabrysia

W tym miejscu miałam okazję być pierwszy raz i jestem pewna, że nie był on ostatnim. Było tam tak niesamowicie, że na tydzień zapomniałam o wszystkim, co złe. Czerpałam siłę i radość z modlitwy oraz ludzi, którymi się otaczałam. Bardzo mnie ciekawiły wyjątkowe świadectwa osób, które dzieliły się swoją historią. To cudowne uczucie wiedzieć, że jesteś w miejscu, w którym codziennie Matka Boża schodzi na ziemię i ukazuje się widzącym” – Oliwia

Organizacja festiwalu była na naprawdę wysokim poziomie. Wszyscy czuli się tam jak u siebie i zapewniali, że za rok na pewno wrócą na festiwal i odwiedzą Medjugorie.