1980 r. – budowa plebanii


Niebawem przystąpiono do wylesienia i przygotowania działki pod budowę plebani oraz gromadzenia materiałów budowlanych.
30 czerwca 1977 zatwierdzony został projekt plebani przez Urząd Gminy Dębica.
Staraniem Kurii Diecezjalnej dnia 27 lutego 1978 roku decyzją Wojewody Tarnowskiego Wz II-6813/3/78, parafia Pustków Osiedle została zatwierdzona jako samodzielna. Na podstawie tego dokumentu 22 marca 1978 r. wydano dekret o utworzeniu parafii.


J e r z y A b l e w i c z
Dr Fil.
ZE ZMIŁOWANIA BOŻEGO I ŁASKI STOLICY APOSTOLSKIEJ
DEKRET EREKCJI PARAFII
PUSTKÓW – OSIEDLE
NA WIECZNĄ RZECZY PAMIĄTKĘ !
I.
Niniejszym po myśli kan. 1427 KPK – po wysłuchaniu zdania Kapituły Katedralnej i zainteresowanych stron – e r y g u j ę parafię przy kościele św. Stanisława B.M. w miejscowości P u s t k ó w – O s i e d l e   i nadaję jej na mocy kan. 100 KPK samodzielną osobowość prawną.
II.
Nowo powstała parafia zasięgiem swej działalności obejmować będzie obszar określony granicami : od stacji kolejowej Kochanówka w kierunku wschodnim drogą biegnącą obok Rzeszowskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych; w kierunku południowo- wschodnim wzdłuż drogi osiedlowej obok działek Kality, Bogdana Stachowicza i Jamieluchy; w kierunku wschodnim polami między osiedlem domów “Kołowrotnia”, a Wolą Brzeźnicką / za domami rodzin: Węgrzyn i Grzyb/ i łączy się z granicami parafii Lubzina / za domami rodzin: Różak i Bystrek/. Z kolei granica skręca na północ w kierunku parafii Ostrów, pozostawiając w parafii Pustków- Osiedle wioski Wielącza z leśniczówką oraz Dąbrówki i dochodzi do granicy z parafią Ocieka; tutaj skręca na zachód, obejmując wioski Zastawie i Budy, a następnie na południe granicami wioski Rudki i wzdłuż torów kolejowych zamyka obszar parafii przy stacji PKP w Kochanówce. Liczyć będzie ok. 3.000 wiernych.
Parafia Pustków- Osiedle należeć będzie do dekanatu dębickiego.


Biskup Jerzy Ablewicz mianuje księdza Bronisława Marczyka proboszczem parafii, powierzając mu troskę o sprawy duchowe i materialne. W sierpniu 1978 roku do parafii przyszedł jako wikariusz ks. Antoni Kocoł. Został przyjęty na mieszkanie przez Danutę i Tadeusza Gawrysiów. Tymczasem trwała budowa plebani. Autorem projektu budynku plebani jest inż. M. Komala z Krakowa. Kierownikiem budowy był mgr inż. K. Szczypek z Dębicy. Budowa plebani trwała niecałe trzy lata.

Tymczasem dane nam było przeżyć to, o czym nawet nie marzyliśmy, o czym ponad 100 lat wcześniej pisał nasz wieszcz Juliusz Słowacki:

“Pośród niesnasek Pan Bóg uderza
W ogromny dzwon,
Dla słowiańskiego oto papieża
Otworzył tron.”

16 października 1978 roku wszystkie agencje radiowe i telewizyjne podały : Kardynał Karol Wojtyła z Krakowa został Papieżem. Gdy minęło pierwsze oszołomienie – wszyscy zaczęli pytać, z jakiego kraju pochodzi nowo wybrany papież, jaką drogę przeszedł zanim kardynalskie konklawe, po śmierci Jana Pawła I, papieża, który tylko 33 dni był na tronie Piotrowym, wybrało go na kolejnego papieża. Radość w kraju była ogromna. Katolicy przyjęli ten wybór jako nagrodę za lata upokorzeń i cierpienia, jako nadzieję dla Kościoła polskiego.

Postanowiliśmy wtedy, że będziemy wspierać papieża Polaka nieustanną modlitwą. Dniem szczególnej modlitwy za papieża stał się każdy 16 dzień miesiąca. Podświadomie czuliśmy, jak bardzo potrzebne jest to wsparcie Janowi Pawłowi II.

Jego styl papieskiego posługiwania tak bardzo różni się od poprzedników. On chce być z ludźmi. Dlatego dużo podróżuje, bywa wśród chorych, biednych i udręczonych przez totalitarne systemy i wyzysk ze strony możnych tego świata. Stara się uświadomić każdemu, że jako istota ludzka posiada godność dziecka Bożego i to daje mu prawo czuć się wolnym i godnym należnego traktowania.

2 czerwca 1979 papież – pielgrzym stawia pierwsze kroki na Ojczystej ziemi. Okazją jest obchodzony w Polsce ” Rok Stanisławowski” – 900 rocznica śmierci świętego Stanisława biskupa ze Szczepanowa.

Papież odwiedził wtedy Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, Oświęcim, Nowy Targ, Kraków – Skałkę, Mogiłę koło Krakowa, był na Krakowskich Błoniach.

My zachowaliśmy w pamięci spotkanie na Błoniach. Około 400 osób z naszej parafii pojechało na spotkanie z Janem Pawłem do Krakowa. Większość pojechała pociągiem. Władze uruchomiły na czas przyjazdu do Krakowa – dodatkowe połączenia PKP i PKS. To wtedy chyba, tak jak nigdy dotąd, obudziło się w nas poczucie siły i jedności.

Słowa papieża:
” Pragnę przeto w dniu dzisiejszym stojąc tu na tym rozległym krakowskim błoniu i patrząc w stronę Wawelu i Skałki, gdzie 900 lat temu poniósł śmierć sławny biskup Stanisław, dopełnić raz jeszcze tego co dopełnione zostaje w sakramencie bierzmowania czyli umocnienia, którego On w naszych dziejach jest symbolem. Pozwólcie przeto, że tak jak zawsze przy bierzmowaniu biskupi, tak i ja dzisiaj dokonam owego apostolskiego włożenia rąk na wszystkich moich rodaków. Weźmijcie Ducha Św. Tego Ducha: Ducha Zbawienia, Odkupienia,, Ducha Prawdy, Ducha Miłości, Ducha Męstwa. Tego Duch pragnę Wam dzisiaj przekazać, tak jak przekazywał Go swoim współczesnym Biskup – rodem ze Szczepanowa”. – zapadły nam głęboko w serca.

Wróciliśmy mocniejsi, z nadzieją i zarazem z przekonaniem, że coś się w naszym życiu musi zmienić. I rzeczywiście , życie nas, katolików nabrało nowych barw. Dodało to nam również sił fizycznych. Powoli zaczęło się też coś zmieniać w relacjach państwo – kościół. To, co do tej pory w większości przypadków było niemożliwe, stawało się możliwym. Powodzeniem zakończyły się również starania Kurii o budowę kościoła w Pustkowie Osiedlu.

W piątą niedzielę wielkiego postu 1980 roku, ksiądz proboszcz zakomunikował miłą dla wszystkich wiadomość: Wojewoda Tarnowski wydał zezwolenie na budowę większego, wygodniejszego kościoła.

Była radość i zarazem troska, czy parafia podoła tym wyzwaniom. Jeszcze przecież nie ukończono budowy plebani, ale Opatrzność czuwała nad wszystkim.

Ósmego maja 1981 roku – w piątek (odpust parafialny), odbyło się uroczyste poświecenie plebani i sal katechetycznych. W nowo wybudowanej plebani oprócz mieszkań dla księży znalazło się miejsce dla poradni rodzinnej, biblioteki, kancelarii parafialnej i sal katechetycznych. Po latach męczącej wegetacji pracujący w parafii księża mają wreszcie wygodne mieszkania, a parafianie miejsce do spotkań . Poniesione koszty budowy zostały pokryte z ofiar składanych imiennie i bezimiennie. Bardzo wielu parafian przepracowało na tej budowie po kilkanaście dni, a może nawet tygodni, ale nie szczędzili sił i zdrowia. To była ich wkład w budowanie tej parafii.

Najwięcej uporu i poświęcenia dla sprawy budowy kościoła wykazał ksiądz proboszcz, który wziął na swoje barki jeszcze jeden ciężar. Czy wtedy wierzył w to, że kościół zostanie wybudowany i będzie służył pokoleniom?

Zaraz po uroczystości poświęcenia plebani, przeżyliśmy tragedię, która rozegrała się 13 maja 1981 roku, na Placu Św. Piotra w Rzymie. W czasie środowej audiencji, płatny morderca Ali Agca – Turek z pochodzenia, dokonał zamachu na Ojca Świętego.

Pamiętamy ten obraz: Papież dwukrotnie ugodzony kulą w brzuch, osuwa się na ręce ks. prałata Dziwisza. Tłum zamiera, a potem zaczyna spontanicznie modlić się. Na całym świecie stanem zdrowia Papieża interesują się wszyscy, i katolicy, i ludzie innych wyznań. W napięciu mijają pierwsze godziny oczekiwania na komunikaty lekarskie. Pierwsze dni są tragiczne. Ale na szczęście silny organizm Ojca Świętego wytrzymuje. Tymczasem w kraju, trawiony śmiertelną chorobą, 28 maja 1981 roku umiera Prymas Tysiąclecia – Kardynał Stefan Wyszyński. Tysiące wiernych żegna Prymasa Tysiąclecia, uczestnicząc w Jego pogrzebie. Boleśnie przeżywa to Jan Paweł II, który przebywa w tym właśnie czasie w poliklinice Gemelli.

Dzisiaj, gdy z perspektywy czasu wspominamy rok 1981, możemy stwierdzić, że przyniósł więcej tragicznych momentów i zmian, niż całe dziesięciolecia. Widać, że kraj zmierza do ruiny gospodarczej. Robotnicy uświadamiają sobie, że już dłużej nie można tolerować zakłamania Tworzą związek zawodowy “Solidarność”, który podejmuje walkę o prawa do wolności słowa i wyznania oraz poprawę warunków materialnych. Nowy związek i wszyscy, którzy popierają jego ideę znajdują oparcie w Kościele. Kościół pomaga przetrwać najbardziej dramatyczne chwile.

W ZTS “Erg” w Pustkowie, w którym pracuje większość naszych parafian, związek zawodowy “Solidarność” zostaje zarejestrowany 10 listopada 1980 roku. Przewodniczącym z wyboru zostaje Kazimierz Idzior. Budzi się świadomość i aktywność społeczna. Coraz więcej osób włącza się w organizowane przez Kościół pielgrzymki, spotkania religijne i inne formy działalności.

20 września 1981 roku zostaje odprawiona na Górze Śmierci, na terenie byłego obozu zagłady, msza święta z udziałem ks. Bpa Jerzego Ablewicza – ordynariusza diecezji tarnowskiej. Organizatorem uroczystości był Komitet Organizacyjny NSZZ “Solidarność” przy ZTS Pustków. Na uroczystość przybyło ok. tysiąca ludzi, nie tylko z Dębicy i okolicznych wsi, ale także z Nowego Sącza, Tarnowa, Janowa Lubelskiego, więźniarki i więźniowie Ravensbruck i Pustkowa. Nabożeństwo poświęcone było pamięci pomordowanych. Ks. bp w wygłoszonej homilii mówił o źródłach zła, o wartości ofiary i poświęcenia dla Ojczyzny, o wierze, pozwalającej przetrwać narodowi polskiemu dziejowe burze. Rok 1981 miał się ku końcowi. Sytuacja gospodarcza pogarszała się z dnia na dzień. Sklepy stały puste. Wielogodzinne kolejki po podstawowe artykuły żywnościowe wpisały się w krajobraz Polski. Na osiedlu ludzie koczowali nocami przy ogniskach, aby następnego dnia kupić coś w sklepie, gdy przywiozą towar. Dzisiaj trudno to sobie nawet wyobrazić. Większość artykułów spożywczych można było kupić tylko na kartki, inne rzeczy były przydzielane na talony lub losowane. W takiej sytuacji, 13 grudnia 1981 został ogłoszony stan wojenny. Dla Polaków, którzy tyle wycierpieli w czasie wojny, jego ogłoszenie było szokiem. Obudziliśmy się w ten zimowy ranek i z przerażeniem słuchaliśmy dekretu o stanie wojennym, odczytanego przez gen. Jaruzelskiego. W tych dniach w naszej parafii odbywały się właśnie rekolekcje adwentowe. W niedzielę 13 grudnia, uczestnicząc w nabożeństwach, ze ściśniętym sercem słuchaliśmy słów rekolekcjonisty, który ubolewał nad tym, co się stało, a najbardziej nad tym, że to właśnie Polacy, nie obcy, zgotowali braciom taki los.

15 grudnia 1981 roku odbyło się posiedzenie Rady Głównej Episkopatu Polski. W wydanym komunikacie R.G.E.P kieruje do wiernych słowa oddania, jedności i braterskiego współczucia. ” Boleść nasza jest boleścią całego narodu, sterroryzowanego siłą militarną. Wielu zostało internowanych: działacze związków zawodowych, robotnicy, ludzie kultury, nauki, studenci. Stanowi to cios dla społecznych oczekiwań i nadziei. Rada Główna Episkopatu Polski zwraca się z apelem o zachowanie spokoju i wyciszenie namiętności i gniewu. Wzywa wszystkich wiernych do gorących modlitw o jedność Narodu i pokój w Ojczyźnie”.

Internowanie nie ominęło także Pustkowa. Pan Mieczysław Wróblewski przebywał w obozie dla internowanych, w Załężu koło Rzeszowa, a pani Maria Wilczkiewicz trafiła do Gołdapi. Oboje byli członkami ZZ “Solidarność” w Pustkowie.

3 stycznia 1982 roku we wszystkich kościołach polskich został odczytany list Ojca Świętego na rozpoczęcie Roku Jubileuszowego – sześciu wieków królowania Matki Bożej na Jasnej Górze. O godz. 21.00 każdy dom stał się świątynią modlitwy polskiej rodziny.


Poświęcenie placu budowy

W okresie zimy gromadzono materiał na budowę kościoła, wylesiono działkę i przeniesiono biegnący przez jej środek kanał.

W czasie odpustu parafialnego 8 maja 1982 roku plac pod budowę został poświęcony przez Bpa Józefa Gucwę.

Wcześniej trwały prace nad projektem nowego kościoła. Pierwsza wersja przewidywała bryłę w kształcie “Ryby”, połączoną ze starym kościółkiem. Po gruntownej analizie projekt ten odrzucono. Została przyjęta druga wersja, oparta na planie koła. Głównym autorem przyjętego projektu architektonicznego był dr Artur Behm z Krakowa. Autorem projektu konstrukcyjnego był mgr inż. Bogusław Brągiel z Krakowa.

Lipiec 1982 – zalewanie betonem ław fundamentowych


Budowa ścian kościoła


23 czerwca 1982 roku rozpoczęto budowę kościoła. Zrobiono wykopy pod ławy. 17 lipca 1982 r zalano ławy. Przy zalewaniu ław pracowało 110 osób. Na dzień 3 sierpnia zaplanowano zalewanie fundamentów. Praca przy fundamentach była prowadzona na 2 zmiany. O godz. 6.00 rano pracę rozpoczęli parafianie od Góry Śmierci i Starego Osiedla. Od godz. 14.00 kontynuowali ją mieszkańcy Nowego Osiedla. Przychodziło po 150 osób na zmianę. Całość prac została ukończona wieczorem.

Już 11 sierpnia rozpoczęto murowanie ścian kościoła, wieży. Kierownikiem budowy był inż. Krzysztof Szczypek z Dębicy.

To był początek. Budowa trwała parę lat. Ofiarność parafian, zarówno materialna jak i w formie pracy fizycznej była ogromna. Bardzo wielu parafian przepracowało przy budowie po kilka, a może nawet kilkanaście tygodni. Pracowali mężczyźni, pracowały też kobiety. Kobiety zwykle zajmowały się przygotowywaniem posiłków dla robotników, ale często też wykonywały lżejsze prace fizyczne. Nie da się ukryć, że były też czasem momenty załamania, zniechęcenia. Ksiądz proboszcz prosił o pomoc i bezradnie rozkładał ręce, gdy zamiast przewidzianych kilkunastu osób przychodziło kilka i nie można było wykonać w terminie zamierzonych prac.

Do tego dochodziły problemy związane ze “zdobywaniem” materiałów budowlanych. Dzisiaj tak to właśnie można określić. Normalnie materiały budowlane nie były osiągalne w sprzedaży. Każdy zakup trzeba było poprzedzić czasem kilkoma pismami z prośbą o przydział i wielokrotnymi wyjazdami do różnych instytucji.

Tylko ks. proboszcz mógłby powiedzieć, ile go to kosztowało nieprzespanych nocy i poświęcenia. Dzisiaj, gdy patrzymy na jego kłopoty ze zdrowiem, winniśmy sobie zdać sprawę z tego, że zawdzięcza je między innymi tamtym, trawionym niepokojem miesiącom – gdy spoczywała na nim odpowiedzialność za taki ogrom spraw. Nie mniejszą odpowiedzialnością poza sprawami materialnymi i organizacyjnymi, była odpowiedzialność za bezpieczeństwo ludzi pracujących na budowie. Poza tym wszystkim życie kościoła musiało się toczyć normalnie. Równie ważna była odpowiedzialność za rozwój duchowy parafii.

Działalność duszpasterską z dużym zaangażowaniem prowadzili też wszyscy kapłani, którzy w tamtym czasie pracowali w naszej parafii. Jej owocem były powołania kapłańskie i zakonne. Pierwszym młodym człowiekiem z naszej parafii, który zapukał do bram Zgromadzenia “Sercanów” był Marek Mikołajczak. To był rok 1980. W roku 1982 do Seminarium Duchownego w Tarnowie wstąpił Eugeniusz Chmura. Następnie dziewczęta Małgorzata Gil i Maria Kolbusz wybrały Zgromadzenie “Szarytek ” w Krakowie.

W ramach obchodów 600 lecia Jasnogórskiego Królowania Matki Bożej odbyło się nawiedzenie diecezji przez kopię cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. 7 września dekanat dębicki, do którego należy nasza parafia, miał wyznaczony dzień modlitw w katedrze tarnowskiej. Na mszy świętej pod katedrą, grał na organach nasz organista pan Józef Skitał. Zrodziło się pierwsze powołanie misyjne. Pracujący w naszej parafii Ksiądz Bronisław Rosiek, po uprzednim przygotowaniu wyjeżdża na misje do Afryki. Żegnamy go mszą świętą z ks. B-pem Władysławem Bobowskim 20 listopada 1982 roku. Odtąd będziemy o nim pamiętać w codziennych w modlitwach i gościć go w naszej parafii ile razy przyjedzie na urlop do kraju Ojczystego. Trwa też kontakt listowny.

Zbliża się czas misji świętych w naszej parafii, modlimy się, aby w tych dniach, jak najwięcej łask spłynęło na naszą Kościół. 15 lat po Soborze Watykańskim II rozpoczyna prace Synod Diecezjalny. W kościele ustawiona jest skrzynka na ankiety ludzi świeckich. W parafii powołano zespół osób, który opracowuje i zbiera wypowiedzi ankietowe. Jedna osoba z naszej parafii bierze udział w pracach Diecezjalnej Komisji d/s Apostolstwa Świeckich.

Rok 1983 jest Rokiem Świętym. Jego hasło “Otwórzcie drzwi Chrystusowi” pojawia się również na frontonie naszego małego kościółka.

W Roku Świętym Jan Paweł II odbywa drugą pielgrzymkę do Ojczyzny. W tych dniach spotykają się dwa wielkie pragnienia wierzącego Narodu i Ojca chrześcijaństwa, aby wspólnie dziękować Bogu za szczególną opiekę Matki Bożej w ciągu wieków nad Ojczyzną i prosić Ją z wiarą o lepsze jutro dla naszego Narodu. Na szlaku tej pielgrzymki znajdują się: Warszawa, Niepokalanów, Częstochowa, Poznań, Katowice, Wrocław, Góra Świętej Anny, Kraków.

Nasi parafianie w liczbie 700 osób jadą na spotkanie z Ojcem Świętym do Krakowa, nieliczni spotykają się z Papieżem w Częstochowie. 22 czerwca 1983 roku na Błoniach Krakowskich Papież Jan Paweł II poświęca kamień węgielny pod nasz kościół. Kamień niesie pan Stefan Nosal, który dużo czasu i pracy poświęca budowanemu kościołowi. W Krakowie Ojciec Święty wynosi na ołtarze Sługi Boże – O. Rafała Kalinowskiego i Brata Alberta Chmielowskiego.

Owocem pielgrzymki Ojca Św. jest decyzja wstąpienia do Zgromadzenia O. Kapucynów dwóch następnych chłopców:Jacka i Jana Kani.

11 lipca złożyła śluby zakonne w Zgromadzeniu ss. Serafitek nasza parafianka Wanda Bachan.

W Jubileuszowym Roku Odkupienia Matka Boża Częstochowska odwiedza Mielec. Przez 7 dni nasi parafianie przed lub po pracy jadą tam na spotkanie z Matką B. Częstochowską.

Od 9 do 12 października odbywa się Renowacja Misji św. w naszej parafii. Jest to równocześnie przygotowanie do parafialnej uroczystości wmurowania kamienia węgielnego w nowym kościele.

Przygotowano dokument:

” W Jubileuszowym 1950 Roku Odkupienia ludzkości na drzewie krzyża przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, w 600 lecie obecności Maryi w Jasnogórskim Obrazie, w 5 rocznicę wyboru Papieża Polaka,
w roku II pielgrzymki do Ojczyzny Ojca Świętego Jana Pawła II,
w roku kanonizacji Ojca Maksymiliana Marii Kolbe
i beatyfikacji Ojca Rafała Kalinowskiego i Brata Alberta Chmielowskiego, Marii Urszuli Leduchowskiej
– gdy Prymasem Polski był Józef Glemp,
arcybiskupem metropolita krakowski Kardynał Franciszek Macharski
– Ordynariuszem Tarnowskim Biskup Jerzy Ablewicz,
obowiązki pierwszego proboszcza w parafii Pustków Osiedle pełnił ks. Bronisław Marczyk,
został w dniu 16 X 1983 r uroczyście wmurowany kamień węgielny
poświęcony przez Ojca Św. Jana Pawła II dnia 22 VI 1983 r.
Wmurowania dokonał ks. Bp Władysław Bobowski.”


Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego
Modlitwa przy ołtarzu


Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego
Ponad głowami mieliśmy niebo


Wmurowanie kamienia węgielnego


Wmurowanie kamienia węgielnego
Założenie tablicy upamiętniającej

W uroczystości wmurowania kamienia węgielnego wziął również udział ks. dr E. Krężel – radca diecezjalny, ks. Prałat Stanisław Fiołek – dziekan dębicki wraz z grupą kapłanów, dziekan zakliczyński, siostry zakonne. W przygotowaniu oprawy słowno-muzycznej oprócz księży miały udział nauczycielki ; Zdzisława Malec i Halina Surman.

Słowo wstępne wygłosił ks. proboszcz, podkreślając, że wielkie dobro materialne, jakim jest świątynia przychodzi przez dobro duchowe. Celebrowana msza święta ofiarowana była w intencji Ojca Świętego w piątą rocznicę wyboru na stolicę Piotrową.

Modliliśmy się za wszystkich budowniczych naszej świątyni, inżynierów, architektów, kierownika budowy.

Przebieg uroczystości tak wspomina jeden z uczestników:
“Pogoda była słoneczna, z lekkimi porywami chłodnego wiatru. Zebrały się tłumy parafian i gości. Radosny nastrój stwarzała oprawa wokalno – muzyczna . Uroczystość rozpoczęła się o godz. 14.00, gdy się kończyła, zmierzchało się. Zebrany tłum stał wewnątrz kościoła, właściwie wewnątrz jego murów, nie było jeszcze stropów, ani dachu. Ponad głowami mieliśmy niebo. Staliśmy w skupieniu i wielu z nas próbowało sobie wyobrazić, jaki ten kościół będzie za parę lat, gdy wejdziemy do niego już na stałe. Po skończonych uroczystościach ostrożnie schodziliśmy po drewnianych podestach.”

Po przerwie zimowej w maju 1984 roku przystąpiono do prac przy budowie kościoła. Wykonano zbrojenie chóru wyższego, belek i słupów. Rozpoczęto zbrojenie sklepienia.

W sierpniu tego roku biskupi polscy zwrócili się do społeczeństwa z apelem o powstrzymanie się w tym miesiącu, od picia alkoholu i zachowanie trzeźwości. Zbyt wiele się wydarzyło w polskich sierpniach w naszej Ojczyźnie, by tego nie uszanować. W powstaniu warszawskim zginęło tylu młodych Polaków, walcząc o wyzwolenie spod okupacji niemieckiej i o nowy kształt naszej Ojczyzny. Zostały podpisane porozumienia sierpniowe z przedstawicielami wolnych związków zawodowych. Sierpień to także miesiąc szczególnej modlitwy i pielgrzymowania do Matki Bożej Częstochowskiej. Wiernym zaproponowano, by w tym miesiącu nie urządzać uroczystości weselnych, o ile urządzane są z udziałem alkoholu. Odtąd tak już jest co roku. W październiku 1984 roku Episkopat Polski kieruje do wiernych list o godności życia ludzkiego, w którym mówi jak można zniszczyć świat nawet bez wojny, niszcząc życie poczęte. Życie jest największym bogactwem Narodu. Ojczyzna jest Narodem żywych Ogólnopolski homiletyczny program duszpasterski ma być realizowany pod hasłem “Nie daj się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj”

W roku 1985 trwa praca przy sklepieniu kościoła: zbrojenie, deskowanie, betonowanie. Trudna to praca i już coraz bardziej niebezpieczna, bo prowadzona na wysokościach.

W 1986 roku uzgodniono konstrukcję więźby dachowej, ustalono sposób jej powiązania z konstrukcją sklepienia. Wykonano zbrojenie pierścienia dolnego tamburu, deskowanie dachu. Rozpoczęto prace związane z pokrywaniem dachu miedzianą blachą.

W tym roku diecezja Tarnowska obchodzi 200 lecie swojego istnienia. Hasłem tego roku są słowa:
“Królowi wieków nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, Bogu samemu – cześć i chwała”. “Dziękczynienie i odpowiedzialność za nasze diecezjalne dziedzictwo”.

Tak wyglądał kościół w kwietniu 1986 roku


13 marca 1986 roku Bp Ordynariusz Jerzy Ablewicz w Bazylice Katedralnej zakończył uroczyście Synod i rozpoczął Jubileusz 200 lecia Diecezji. Główne uroczystości odbyły się 7 września 1986 roku w Tarnowie – Rzędzinie, przy udziale Episkopatu Polski. Na dni jubileuszowe odnowiono kapliczki i krzyże przydrożne.

Parafialna uroczystość jubileuszowa miała miejsce w czasie odpustu 11 maja 1986 r. Oprócz przygotowania duchowego, przez sakrament pojednania odnowiony został na zewnątrz mały kościółek. Elewację kaplicy bezpłatnie wykonał pan Edward Wróbel. Również pan Bronisław Trzaskacz odnowił bezpłatnie obraz świętego Stanisława Biskupa. Znajdował się on nad wejściem do starego kościoła. Gdy przeglądamy zdjęcia z poszczególnych etapów budowy, odnosimy wrażenie jak gdyby święty Stanisław czuwał cały czas nad tym, co tu powstawało.

Nadchodzący rok 1987 wiąże się z dwoma wielkimi wydarzeniami – Kongresem Eucharystycznym i III pielgrzymką Ojca Świętego do Ojczyzny. Episkopat Polski przygotowuje nas do tych wydarzeń przez listy pasterskie.

9, 10 maja 1987 r Papież jest w Tarnowie. Na rzędzińskich polach zebrało się ok. 2 mln osób. Tu Ojciec święty 10 czerwca sprawował Eucharystię i beatyfikował córkę ludu polskiego, sługę bożą Karolinę Kózka. Wzruszające słowa Papieża:
“Ja was tu wszystkich widzę oczyma wiary, widzę w was Chrystusa, który chce w was żyć ludu boży, powołany do świętości twojej córki”.

W uroczystości wzięli udział Węgrzy, Czesi, Polonia z USA. Oprawę muzyczną Mszy świętej przygotowały: chór kościelny katedry tarnowskiej i alumni Seminarium Duchownego ok. 1400 osób, mała orkiestra symfoniczna szkół muzycznych Tarnowa i Dębicy, liturgiczna schola z różnych parafii diecezji – 1500 dziewcząt, orkiestra dęta, złożona z 29 orkiestr parafialnych i zakładowych tj ok. 1050 osób. Między innymi była nasza orkiestra z Zakładowego Domu Kultury.

29 czerwca 1987 roku odbywa się długo oczekiwana, pierwsza uroczystość prymicyjna w naszej parafii. Mszę świętą prymicyjną odprawia ks. Marek Mikołajczak. W sobotę powitano prymicjanta przy rampie kolejowej, potem jazda konną bryczką do domu, a wieczorem wprowadzenie do kościoła i nabożeństwo czerwcowe. W niedzielę – uroczysta msza prymicyjna. Ksiądz Marek po mszy świętej w swoim podziękowaniu powiedział:
“Nie byłoby mego kapłaństwa, gdyby nie Ty, księże Bronisławie, który swym życiem kapłańskim świadczyłeś o Chrystusie. Moje powołanie wzrastało przy Tobie”.

Przyjęcie prymicyjne odbywało się w sali katechetycznej na plebani. Młodzież z grup apostolskich pod przewodnictwem ks. Czesława Hausa przygotowała program piosenek religijnych na trwające uroczystości.

W dniach od 17 do 18 października 1987 roku odbywała się w naszej parafii wizytacja kanoniczna. W czasie wizytacji udzielono sakramentu bierzmowania młodzieży klas VII i VIII. Parafię wizytował ks. Bp Piotr Bednarczyk. Spotkał się on z rodzinami kapłańskimi, grupą KIK, poradnią rodzinną, lektorami, ministrantami, Dziewczęcą Służbą Maryjną, grupami oazowymi, opiekunkami chorych.

W latach 1988 – 1989 trwały prace wewnątrz nowego kościoła. Wykonano instalację elektryczną, głośnikową. Położono tynki wewnętrzne i zewnętrzne.

Wykonano wylewkę pod ołtarz w prezbiterium, kontynuowano prace wykończeniowe na chórze i w zakrystii. Nabożeństwa odprawiały się jeszcze w starym kościółku, ale już w roku 1989 podjęto decyzję, że Pierwsza Komunia dzieci klas drugich odbędzie się tym roku, w nowym kościele. Rodzice usunęli rusztowania, posprzątali wnętrze kościoła. Zostały wykonane drewniane stopnie i podest ołtarza. Nie było jeszcze drzwi, ale było dużo miejsca w kościele i po raz pierwszy można było nie myśleć o tym , jaka będzie pogoda w dzień Pierwszej Komunii Świętej.

W czerwcu tego roku odbyły się wybory do sejmu. Po latach do władzy doszły ugrupowania prawicowe, związane z “Solidarnością”. Pierwszy rząd III Rzeczpospolitej, Tadeusza Mazowieckiego rozpoczął gruntowną przebudowę gospodarki i struktur organizacyjnych kraju.

31 marca 1990 roku zmarł ordynariusz diecezji tarnowskiej ks. Arcybiskup Jerzy Ablewicz. W swoim pasterzowaniu akcentował szczególnie rolę niezastąpionego sanktuarium, jakim jest w życiu człowieka dom rodzinny, gdzie dojrzewa piękny i dobry człowiek. Doceniał wielką rolę modlitwy. Uważał, że człowiek nie tylko modli się słowami, ale także poprzez naukę, pracę i wszelkie działanie inspirowane myślą o Bogu. Wzywał do tak rozumianej modlitwy egzystencjalnej.

W czerwcu 1990r. uroczystość prymicyjna braci Jana i Jacka Kaniów. Był to dzień radości dla całej parafii, szczególnie dla ich młodych przyjaciół.

Jesienią 1990 roku Papież Jan Paweł II mianował ks. biskupa Józefa Życińskiego Ordynariuszem Diecezji Tarnowskiej. Zostały wykonane dzwony do naszego kościoła w odlewni Felczyńskich w Przemyślu. Umieszczono je na drewnianej konstrukcji przed kościołem od strony internatu. Imiona dzwonów: Jan Paweł II, Maryja, św. Stanisław. W czerwcu 1991 roku miała miejsce IV Pielgrzymka Jana Pawła do Ojczyzny. Po raz pierwszy papież odwiedził tereny na wschodzie Polski: Przemyśl, Rzeszów, Lubaczów, Kielce, Radom, Białystok. Na msze święte, odprawione przez Papieża, przybyły tłumy katolików zza wschodniej granicy. Radośni i swobodni cieszyli się bliską obecnością Ojca Świętego.


24/25.12.1991 Uroczystość poświęcenia Kościoła


24/25.12.1991 Poświęcenie dzwonów

24 grudnia 1991 roku było uroczyste poświęcenie nowego kościoła i dzwonów. Dokonał go ks. biskup Józef Gucwa. Uroczystość ta zgromadziła wszystkich parafian i gości na mszy świętej – “Pasterce” o godz. 24.00. Przybyli kapłani pochodzący z naszej parafii i siostry zakonne. Kościół był rzęsiście oświetlony na zewnątrz i w środku. Panował nastrój radości i ciepła mimo, iż była to grudniowa noc.


℗ Budowa plebanii i kościoła